9-12.09.2020, Katowice Kostuchna
Zdobywamy hałdy szczyt, tej od hołdów, z Piotrkiem. Niemal codziennie. Z nastawieniem na gwiazdy zachód. Rezultat? 1 zachód/1 pstryk. Wczorajszy jednak się nie udał. Następnym razem telefon zostanie w domu…
GALERIA AUTORSKA
13.06.2016, Katowice Kostuchna
Sesję rozpocząłem od zdjęcia drugiego. Aby tradycji stało się zadość… pierwsi niech będą ostatnimi. Chwilę później opuściłem odrobinę niżej gałąź, w którą samiczka bucza lokowała swe geny. Na wysokość tego białego, co korą brzozy było. Jedynka ma ją w tle. Dzisiaj tyle o technikach.
A co do bucza (Xiphydria camelus), Linneusz pomylił go onegdaj z gąsienicznikiem (F: Ichneumonidae). I wcale mu się nie dziwię.
24.05-12.06. 2020, Las Murckowski, Kostuchna, Katowice
Z braku czasu nie oddalam się od domu. Las najbliższy pozostaje w centrum uwagi. Bardzo to dobrze robi dla poznania fauny Katowic, o czym świadczą obserwacje jelonków sprzed paru dni. Dębosz (Aesalus scarabaeoides) to naprawdę rzadkość, nie tylko w skali naszego kraju.
Kilka dni wcześniej natrafiłem w lasach murckowskich na kolejne stanowisko naturowego i objętego ochroną habitatową zagłębka bruzdkowanego (Rhysodes sulcatus). Bardzo liczne, bo pod jednym kawałkiem kory skupionych było kilkanaście osobników. Zagłębka spotkałem też ostatnio u siebie, w Kostuchnie. W miejscu, w którym widywałem go wcześniej. Miejscu zjawiskowym, z bukami kilkusetletnimi, starszymi niż te w rezerwacie Las Murckowski, co pokazuje zdjęcie przedostatnie. Problem większości stanowisk zagłebka w Murckach i Kostuchnie polega jednak na tym, że znajdują się poza rezerwatem i nie są objęte żadną formą ochrony. Dzieje się więc tak, jak na fotografii ostatniej. Stanowisko znika, a martwe drewno, nawet to ze świeżych wiatrołomów czy wywrotów, jest cięte na kawałki i wywożone z lasu. Tego ostatniego nigdy wcześniej tu nie praktykowano, odkąd sięgam pamięcią!
Kapturnik ze zdjęcia pierwszego też jest związany z martwym drewnem, choć nie pochodzi z Katowic. Żeby tradycji stało się zadość… ostatni niech będą pierwszymi.
No bo czerwony i wzrok przyciągnie, tak sobie pomyślałem.
6-13.05.2020 – Las Murckowski, Mysłowice Ławki
W Murckach szału nie ma. Wciąż trzeba się nachodzić za robalem. Niezależnie od pory roku. Obserwacja na upatrzonego daje słaby rezultat. Dlatego szukam innych rozwiązań w okolicy…
Ławki mysłowickie to nie jest głupi pomysł, pomyślałem, szukając w gugielmapie. Są tereny otwarte, jest strumień. Przyrwa się zwie. Olfaktorycznie ściek. Never Mind the Bollocks. Tymczasem niewiele się tam dzieje, jednak… jest łąka, prawie wymarzona. Są świerszcze polne, ostrożeń – pewnie błotny – tworzy tam łany. Teraz kwitnie jeden ze starców, niestety nie zapisałem który. Został oznaczony przez Pawła Nejfelda, więc wkrótce się pojawi apgrejd.
20-22.04.2020, Katowice Murcki, Kostuchna
Bramy się rozwarły. Spragnieni odmienności ruszyliśmy w las. Całą Polską. Razem. Naoglądawszy się symulacji, uciekam w chaszcze przed biegającymi i rowerzystami. Chmura za sapaczem ciągnie się przecież przez pierdyliard metrów świetlnych. Potrzebna będzie psychoterapia…
A co w przyrodzie? Niby odżyła, podobno jest wszystkiego więcej… Moje obserwacje nie potwierdzają fenomenu wpływu dwutygodniowego szlabanu na wzrost bioróżnorodności czy mobilności zwierzaków. W jakimkolwiek aspekcie. Pewnie to przez suszę owadów mało. Spośród tych, których nie ma na zdjęciach, na uwagę zasługuje lotnica zyska, w tym roku dość liczna. Ci co znają jej zachowania (samców precyzyjniej, bo to one głównie rzucają się w oczy), wiedzą że zrobienie zdjęcia lotnicy w środowisku naturalnym graniczy z cudem.
A co do zdjęć z galerii poniżej, każde zostało wypracowane dwugodzinnymi poszukiwaniami życia w katowickiej pustyni leśnej (kolega Marcin Karetta określa tego typu wypowiedzi martyrologią fotografa przyrody). Wyjątkiem jest zdjęcie biegacza, który odwiedził nasz ogródek.
Ogromnym zaskoczeniem była dla mnie obserwacja lejków larw jednego z mrówkolwów w buczynie sąsiadującej z rezerwatem Las Murckowski. To bardzo niepokojący znak przemian środowiskowych. Więcej o tym napiszę wkrótce.
14-20.03.2020, Katowice/ okolice
Cóż można robić kiedy galerie, kina, knajpy i kościoły zamknięte? Można skoczyć do lasu. Bo to nawet zdrowe, a z pewnością zdrowsze niż przebywanie z innymi ludźmi w zamkniętym pomieszczeniu. Poszukiwanie natury stało się więc sportem narodowym Polaków w tej historycznej godzinie. Spacer, czasem rower, bywa że kocyk, piwko pod chmurką, pieski, dzieci, dorośli i ludzie starsi… Bez zachowania dystansu, w grupach kilku, czasem kilkunastoosobowych, z pewnością nie zamieszkujący wspólnego domostwa… Tak też jest w lesie sąsiadującym z moim domem. Masa samochodów, brak miejsc parkingowych, na ścieżkach tłumy, grupki wchodzących w interakcje dzieciaków z wchodzącymi w interakcje rodzicami. Dlatego jeżdżę i fotografuję w Lesie Murckowskim. Z kadrów poniżej wyjątek stanowią zdjęcie przylaszczki (Mikołów-Mokre) i tycza jodłowego (Ruda Śląska). Ten ostatni został wyhodowany przez kolegę. Tadka.
Oby do… I zdrówka wszystkim.
15-26.02.2020, Katowice, Las Murckowski
Szaro, buro, raczej zimno, deszcze, krupa śniegowa, czasem cieplej, pszczołę można spotkać spijającą nektar z kwiatów przebiśniegu, częściej bandę samców zimieni unoszącą się nad ukrytą dobrze samiczką, pierwsze motylki, kwitnące lepiężniki (ich niecierpliwe pąki wyglądają słońca spod liści już od stycznia), dziki wcinające te pąki, żuczka leśnego na spacerze, zwanego w Czechach chrobakiem, chińskie biedronki, którym aura niestraszna i… niewiele więcej.
Trzeba poczekać.
12.2019-01.2020, Katowice Murcki, Katowice Kostuchna
To już kolejny rok o zaburzonej fenologii . Wiosna i lato mogą być kapryśne pogodowo. Wiosną wszystko zakwitnie równocześnie, od wczesnowiosennego do letniego kwiecia, czyli tak jak w roku 2018. Na początku czerwca mogą się skończyć owady. Bezśnieżność i w konsekwencji susza najmocniej uderzą w tzw. dziką przyrodę.
Tymczasem w Katowicach wychodzą spod liści lepiężniki białe a gdzieś w Polsce śmigają cytrynki… Poniżej kilka zdjęć z zimowych Katowic.