28.03.2020, Tychy Czułów
Wczoraj rano, wyprowadzając Gustawa, natrafiliśmy z Piotrkiem na samiczkę nasierszycy, która ledwo co opuściła poczwarkę. Paru jej chłopaków latało wokół. Znając obyczaje tego gatunku, powróciłem tam po południu…
GALERIA AUTORSKA
Dodaj komentarz