01/02 2024, Gdańsk
Piękny jest Gdańsk. Naprawdę sporo trzeba się nachodzić, żeby znaleźć tą odrobinę syfozy, za którą tęskni mój aparat. Te kilka dni, przy relatywnie słabych warunkach świetlnych, to jednak zdecydowanie za mało. Zwiedziliśmy przy okazji teutońskie zamiszcze w Marienburgu. Tam w zasadzie nie fotografowałem, bo nie miałem pomysłu. Finalnie skupiłem się na oglądaniu. Wam również życzę miłego 🙂
Dodaj komentarz