4.11-10.11.2017, Katowice Kostuchna
Uprzedziłem dzisiaj wiatr, który nieubłaganie zrywa resztki liści z buków. I tak sobie postoją drzewce nago w oczekiwaniu na swój dziki, żółtozielony, późnokwietniowy tiul. Tymczasem ostatnie chwile jesienności w barwach karotenoidów.
Przemek says
Ładnie pokazane, subtelnie wyrażone jesienne kolory..
admin says
To zaledwie zdjęcia spacerowe, jednak było to najlepsze światło tamtego dnia. Dziękuję Przemku 🙂