Lipiec 2023, Ponidzie
Łąki Ponidza kwitną. Każdego tygodnia inaczej, bo czym innym pokryte. Zmienia się też sukcesywnie ekipa sześcionogów. Teraz czas na kraśniki i modraszki. Do obu tych grup motyli pewnie powrócę wkrótce. Pojawiają się też żeglarki, choć moje tegoroczne obserwacje są, dosłownie, szczątkowe. Wciąż obserwuję gatunki z przełomu czerwca i lipca, takie jak np. pokłonnik kamilla (Limenitis camilla). Samica ze zdjęcia została przyłapana w trakcie krótkiego odpoczynku, uczynionego podczas składnia jaj na spodniej stronie liści wiciokrzewu. Coraz więcej również dorosłych postaci Orthoptera, czyli pasikoników i szarańczaków. Niewyobrażalne zastępy wysysaczy krwi z rodziny bąkowatych (F: Tabanidae), wielu gatunków i gabarytów, umilają każdą chwilę aktywności w terenie otwartym, zaś komary i strzyżaki w lesie. Do bąków niezbyt aktywnych w tym aspekcie zaliczam bączaka złocistego (Atylotus fulvus), będącego przy okazji bardzo fotogenicznym podmiotem fotografii.
Biegacz z pierwszego zdjęcia to gatunek preferujący pobrzeża rzeczne. Choć nie łąkowy, to ponidzianin, dlatego przymknijcie oko na tą drobną antyłąkową niekonsekwencję.
Dodaj komentarz