1-3.04.2019, Katowice, Kostuchna
Niby jest pospolity, występuje niemal wszędzie, a jednak po raz pierwszy zetknąłem się z trzyszczem polnym (Cicindela campestris) będąc późnym nastolatkiem. Spotkanie miało miejsce w lesie, do którego zabierał mnie mój pierwszy entomologiczny nauczyciel, Lech Bacia, ojciec Patryka, przyjaciela od czasów podstawówki.
Dzisiaj las ten mam bliżej. Tuż za oknem. Zmieniał się wielokrotnie za sprawą wycinek i katastrof naturalnych. Niezmiennym elementem faunistycznym lasu w Kostuchnie pozostaje trzyszcz polny. Wcześniej towarzyszyły mu tutaj jeszcze dwa gatunki z rodzaju, mianowicie trzyszcz leśny (C. campestris) i piaskowy (C. hybrida). Pierwszego ostatni raz widziałem w Kostuchnie 2,5 dekady temu, drugiego nie spotykam od dziesięciu lat… Tymczasem polny, przy ewidentnym braku ulubionych przez niego polnych ścieżek, dzielnie stawia czoło trudom dnia powszedniego i dynamicznie zmieniającemu się środowisku.