14-21.01.2023, Praga
Praga to jedno z tych nielicznych wielkich miast, w których nie czuję się, a jestem w końcu z lasu, ani obco, ani przytłoczony. Wręcz przeciwnie. Kiedy do niej wracam, zawsze z motylami w brzuchu. Po przyjeździe do Katowic, w snach jeszcze przez kilka dni jestem tam.